Komentarze: 0
Na dworze deszcz i ponuro. Z głośników leci stara piosenka IRY "deszcz". A w sercu nowa nadzieja połączona z czekaniem. I pytaniem: może tym razem się uda.
W głowie tysiące myśli, planów, marzeń.
Chyba czas usiąść do worda i wylewać słowa z edytora marzeń.
Tak, tak wiem że nie wiadomo o co mi chodzi.